środa, 30 października 2013

Jerzy Reich - Historyk Jazzu z Leszna oraz Prowizorka Jazz Band





Wszyscy lubimy niespodzianki, zwłaszcza te niesamowicie przyjemne...

Może nie wszyscy wiedzą, ale w wielkopolskim mieście zwanym Lesznem mieszka sobie po cichutku Człowiek, Który Nigdy Się Nie Zestarzeje - Miłośnik oraz Historyk Jazzu - Jerzy Reich. Człowiek, z którym - jak tylko Go poznałam, zaczęłam rozmawiać niczym z najlepszym kolegą, zdając sobie dopiero w domu, po spotkaniu, sprawę z różnicy wieku pomiędzy mną a tym zakochanym w muzyce jazzowej kolekcjonerze płyt winylowych.

Pierwsze moje spotkanie z Jurkiem miało miejsce w minionym roku, w podpoznańskiej Mosinie, gdzie podczas Ogólnopolskich Dni Artystycznych z Gitarą, można było wysłuchać jego prelekcji oraz nacieszyć oczy wystawą Jurkowych plakatów. Relację z tego spotkania można przeczytać na blogu mojego Męża. Kolejne nasze spotkanie odbyło się również w Mosinie, także podczas ODAzG, w kwietniu 2013 roku.

Jurek jest osobą bardzo czynnie uczestniczącą w jazzowym świecie, od wielu lat już co roku odwiedza na przykład festiwal Old Jazz Meeting, często można go spotkać również przy okazji różnych innych koncertów, lub też sympatycznie i - zawsze muzycznie - pogadać z nim przez telefon.

O "Złotej Tarce", czyli iławskim Old Jazz Meeting sporo rozmawialiśmy pod koniec czerwca, dokładniej 28.06.2013. Był to dzień, kiedy wybraliśmy się z Mężem do Leszna na koncert Piotra Lemańczyka w składzie Maciej Fortuna Trio (z Krzysztofem Gradziukiem przy perkusji).

Jurek, jako mieszkaniec Leszna, oprowadził nas przed koncertem po swoim mieście.
Podczas spaceru z Jurkiem opowiedziałam mu o swojej ogromnej fascynacji trzema polskimi muzykami: Jackiem Korohodą, Piotrem Lemańczykiem oraz Wacławem Zimplem. Rozmawialiśmy sporo o płytach Piotra Lemańczyka, których sporo wtedy zakupiłam, o muzyce żydowskiej Wacława Zimpla ... Opowiedziałam też o moich nieudolnych próbach zakupienia niedostępnego już nigdzie (!) dwupłytowego albumu , na którym, na drugiej płycie, jest nagranie na żywo Prowizorki Jazz Band z 15.08.1998, na którym gra właśnie Jacek Korohoda...

I oto, co dzisiaj przyszło do mnie pocztą z Leszna: płyty winylowe z muzyką żydowską oraz - moja upragniona: "OLD JAZZ MEETING Złota Tarka - Iława 1994-2000"!!!


A na niej, jako utwór numer 5: "Crazy Rhytm" Prowizorki Jazz Band, nagrany na żywo 15.08.1998 roku, podczas XXVIII Old Jazz Meeting, z przepiękną gitarą Jacka Korohody!!!

Cudowny i ogromnie wzruszający prezent, zwłaszcza, że tak rozchwytywana osoba, obracająca się w kręgu tylu wspaniałych Muzyków, pamiętała, że gdzieś w Poznaniu jest sobie taka Marta, która marzy o tej konkretnej płycie!!! Kochany Jurek!!!

Jako dodatkowy prezent, w kopercie znalazłam coś jeszcze, równie wspaniałego, o co tak trudno w dzisiejszych czasach - odręcznie napisany list (!!!) oraz - lecz to już miałam przekazać mojemu Mężowi - folder dotyczący kolejnej Jurkowej wystawy plakatów, która miała tym razem miejsce w Głogowie.
Jurku -  z tego miejsca raz jeszcze bardzo serdecznie Tobie dziękuję i obydwoje bardzo gorąco Cię pozdrawiamy!

Marta Ratajczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz