W 2006 roku spod skrzydeł Allegro Records wyfrunął rewelacyjny krążek z kolędami jazzowymi, zaaranżowanymi przez Janusza Mackiewicza i zagranymi przez jego kwartet. Skład kwartetu prezentującego album "W Dzień Bożego Narodzenia" to: Darek Herbasz - saksofon tenorowy i altowy, Dominik Bukowski - wibrafon, Janusz "Macek" Mackiewicz - kontrabas oraz Adam Czerwiński - perkusja, instrumenty perkusyjne. Wśród kolęd na płycie znalazły się: "Anioł Pasterzom mówił", "Jezus Malusieńki", "Mędrcy Świata", "O Gwiazdo Betlejemska", "Wśród Nocnej Ciszy", "Narodził się Jezus", "Z narodzenia Pana", "W Dzień Bożego Narodzenia" i "Cicha Noc".
Album wydano z niezwykłą starannością, wyposażając załączoną książeczkę w teksty kolęd oraz dokładne informacje dotyczące ich autorów i dat. Można by zastanawiać się nad sensem słuchania kolęd w środku upalnego lata... jaka jest jednak podstawowa ich rola...? Czyż nie chodzi o wzbudzenie w sobie pewnego rodzaju ciepła, obudzenie wrażliwości chowanej na co dzień przed światem zewnętrznym, a niekiedy nawet i przed samym sobą oraz zbliżenie się do pewnego skarbu, który chcemy chronić za wszelką cenę? Cóż więc dziwnego w tym, że podobne uczucia możemy pragnąć wskrzesić w sobie nie tylko zimą, rozgrzewając się ciepłem niesamowitych dźwięków darowanych nam przez kwartet Janusza Mackiewicza..? Bo, bez dwóch zdań, takie właśnie magiczne ciepło, puchowa miękkość i czar bliskości oraz najcieplejszych uczuć to właśnie emocje, jakie wyzwalają w słuchaczu kolejne utwory, nagrane z ogromnym poszanowaniem dla oryginałów, które zwykły wywoływać w nas ogromne wzruszenie.
Doskonali trójmiejscy muzycy, jacy wzięli udział w nagraniach, czarują słuchacza na każdym kroku: a to zawadiackim, prowokującym saksofonem czy pomagającą tworzyć klimat perkusją, to znowu przepięknym, pełnym ciepła i dostojeństwa kontrabasem oraz subtelnym, delikatnym wibrafonem - instrumentem, przy którym Dominika Bukowskiego cenię najbardziej! W nagraniach nie brakuje tak uwielbianego przeze mnie i tak często podkreślanego duetu Bukowski/ Mackiewicz, w którym tak łatwo zatracić się zapominając, który z Panów gra właśnie swoje solo, a który mu akompaniuje - niesamowity duet, pełen magii i porozumienia na najwyższym stopniu! Duet ten można podziwiać już w pierwszym utworze, "Anioł Pasterzom mówił", z którego wyrasta po niedługiej chwili przepiękny saksofon tenorowy Darka Herbasza, zawieszający w powietrzu jakby niedopowiedziane frazy, grający główną linię melodyczną - z uczuciem, ale i jazzowym zacięciem. Również następujący po nim "Jezus Malusieńki" płynie delikatnie duetem wibrafon/ kontrabas, z którego powoli, subtelnie wysuwa się pełna potęgi - lecz i wrażliwości - pieśń saksofonu oraz delikatne, pozytywkowe dźwięki wibrafonu Dominika. W utworze tym następuje przepiękne solo na kontrabasie, wzniecające prawdziwy ogień dający ukojenie i ciepło. Równie cudne solo płynące ciężkimi, potężnymi strunami magicznego kontrabasu "Macka" pojawia się w utworze "Mędrcy Świata", poprzedzającym nieznaną mi dotąd kolędę "O Gwiazdo Betlejemska", którą z kolei charakteryzuje wyraźny saksofon z pewnym przekazem, pełniący pewnego rodzaju misję... Tu również ogromne wrażenie robi wibrafon Dominika, przywołujący na myśl dziecięcą karuzelę, pozytywkę, pryskające bańki wodne kolorowe i kuszące, kojące i jednocześnie rozbudzające zmysły.
Największym i najbardziej pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie "Wśród nocnej ciszy" - kolęda, której - nie zmieniając przesłania oraz nie ingerując nadmiernie w melodię - Janusz Mackiewicz nadał niezwykle radosnego wydźwięku, czyniąc ją najprawdziwszym posłańcem dobrej nowiny. Rozhuśtana, rozszalała perkusja (prowokowana do wybuchu przez wibrafon i rozpędzony cudnie kontrabas), szybki, zawadiacki saksofon, pomrukujący zmysłowo kontrabas i wypełniający przestrzeń wibrafon... Wszystko to sprawia, że kolęda ta zagrana jest z szacunkiem, ale "na wesoło", z prawdziwą radością wypełniającą serca muzyków. Na uwagę zasługuje znakomite solo Darka Herbasza oraz - jak zawsze - duet Dominik Bukowski/ Janusz Mackiewicz. Po pełnym uroku utworze "Narodził się Jezus" z główną linią melodyczną snutą saksofonem Herbasza, przechodzimy do kolejnej perełki na płycie: "Z narodzenia Pana". Utwór otwiera doskonałe, wzruszające intro "Macka" na kontrabasie, któremu przygrywa dyskretnie wibrafon Dominika i pięknie roziskrzone perkusjonalia Adama Czerwińskiego, na saksofonie zaś - tym razem altowym, opatrzonym wydłużonym czasem pogłosu - cudowne czary odprawia Darek Herbasz. Lekki saksofon trójmiejskiego muzyka prowadzi również główną linię tytułowej kolędy - "W Dzień Bożego Narodzenia", po której następuje ostatni utwór na płycie: "Cicha Noc", płynąca delikatnym wibrafonem, subtelnym saksofonem, szumiącą lekko perkusją oraz dającym ogromne ciepło kontrabasem lidera składu - Janusza Mackiewicza.
Kolędy jazzowe nagrane przez kwartet Mackiewicza, choć tak bliskie oryginałom, niosą w sobie cudowny, orzeźwiający powiew świeżości rozpisanej na jazzowa nutę, podanej w prawdziwie zniewalający i intrygujący sposób. Wspaniała płyta, nie tylko na zimowe wieczory usłane puszystym śniegiem, kiedy w kominku tli się ogień. "Mackowy" album potrafi bowiem wywołać wszystkie te piękne, wzniosłe uczucia nawet w samym środku lata, bez wszystkich tych "choinkowych atrybutów".
Marta Ratajczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz