Tfaruk Love Communication to formacja Tomasza Ballauna, która w 2011 roku, nakładem wydawnictwa Multikulti, wydała swój debiutancki album.
Płytę nagrano w składzie: Tomasz Ballaun (elektronika, perkusjonalia), Michał Fetler (saksofon), Piotr Mełech (klarnet basowy), Krzysztof Kaliski (gitara basowa) i Daniel Karpiński (perkusja). Gościnnie pojawili się również: Kuba Jankowiak (trąbka), Franiu Frank (Rhodes, grzechotka), Wojtek Mazolewski (gitara basowa w utworze "Miłość zwycięża kiełbasę") oraz Tymon Tymański (gitara basowa w utworze "Dla taty"). Spis utworów: "Tinky Winky jest pedałem", "Mistrz kierownicy ucieka", "Zenith", "Miłość zwycięża kiełbasę", "7 lat w berecie", "Dla taty", "Lhasa 2008" oraz "Gdynia" (nagrana na żywo w Albert Hofmann Studio).
Podobnie jak - delikatnie mówiąc - przykuwającą wzrok okładką, tak i potężnym unisonowym uderzeniem instrumentów dętych zespół dość mocno akcentuje rozpoczęcie pierwszego nagrania. Silna, twarda perkusja przyprawiona wspaniałymi perkusjonaliami zdaje się prowadzić dziki taniec mający na celu wyeksponowanie wspaniałej sekcji dętej, podkreślanej ciepłym brzmieniem gitary basowej. Rockowo - etniczne zagrywki porywają i urzekają w dwóch pierwszych utworach płyty, przy czym "Mistrz kierownicy ucieka" to okazja do całkowitego poddania się niesamowitej dźwiękowej magii kreowanej przez rozbudowaną elektronikę prześcigającą się w przyciąganiu uwagi słuchacza z przesterowaną, niepokorną gitarą basową oraz niesamowitymi perkusjonaliami. Zespół pod wodzą Ballauna zwalnia mocno w przepięknym utworze "Zenith" z cudnym wręcz, urzekającym i zmysłowym klarnetem basowym Piotra Mełecha. Jest to niewątpliwie najpiękniejszy, najbardziej klimatyczny utwór na płycie, do którego chce się nieustannie powracać, rozmarzać i zasłuchiwać... Żywszym, bardziej energetyzującym utworem jest nagrany z potężnym wpływem gitary basowej Wojtka Mazolewskiego "Miłość zwycięża kiełbasę", po którym w pełnym skupieniu możemy z ogromną fascynacją zasłuchiwać się w pięknym dialogu klarnetu Mełecha z saksofonem Michała Fetlera w kolejnej kompozycji, jaką jest "7 lat w berecie". Niezwykle ożywiona dyskusja instrumentów dętych rozgrywa się w cudnej przestrzeni zgrabnie tworzonej przez sekcję rytmiczną, tak ważną dla budowania klimatu na omawianym albumie.
W pięknym, monumentalnym utworze "Dla taty", obok cudnego klarnetu basowego Mełecha pojawia się niesamowita trąbka Kuby Jankowiaka, kreując wraz z Piotrem prawdziwie porywające partie. Prowadzona przez "dęciaki" dyskusja rozgrywa się w ciepłej, malowanej elektroniką przestrzeni, której smaku dodaje zdecydowana, mocna gitara basowa Tymona Tymańskiego. Wspaniała kompozycja, zagrana w iście mistrzowski sposób przez niesamowicie sprawnych i świadomych Muzyków! Rozbudowana elektronika krążąca wraz z sekcją dętą wokół silnie stąpającej po ziemi gitary basowej przyprawia sporą dawką magii przedostatni, najdłuższy utwór, po którym zespół żegna się z odbiorcą finałowym, mocnym akcentem w zamykającej płytę "Gdyni". "Gdynia" niesie w sobie wszystko to, co charakteryzuje styl gry formacji Tfaruk Love Communication: hipnotyzujące piękno światowego poziomu klarnetu Piotra Mełecha, szaleńczo rozimprowizowanego w cudnym finałowym tańcu z saksofonem Fetlera oraz transowe rytmy gitary basowej, otoczonej szamańską wręcz perkusją i zaczarowanymi dźwiękami perkusjonaliów. A wszystko to powoduje, że zasłuchany, oczarowany odbiorca częstowany jest kolorowym, energetyzującym strumieniem dźwięków, jakie na długo jeszcze po odłożeniu płyty zostają w jego świadomości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz