niedziela, 4 maja 2014

Urodziny z Piotrem Lemańczykiem :)





Niniejszy wpis dotyczył będzie dyskografii Piotra Lemańczyka. PEŁNEJ dyskografii :) Ale o tym już za chwilę. Aż trudno pomyśleć, ale dokładnie rok temu nie miałam jeszcze ani jednej płyty, na której gra ten doskonały Kontrabasista... a dziś mam wszystkie, co do jednej! :)

Na punkcie Muzyki Piotra Lemańczyka oszalałam od pierwszej chwili, gdy usłyszałam go na żywo w poznańskim klubie Blue Note dnia 6 października 2012 roku w składzie Lemańczyk/ Blake/ Kochan. Był to koncert z materiałem, jaki miał zostać zapisany na mającej się ukazać w marcu następnego roku szóstej autorskiej płycie Piotra - "Amhran". Na koncercie promocyjnym płyty, która jednak nie zdążyła dotrzeć jeszcze do Muzyka, Piotr pojawił się ponownie w Blue Note 1 marca 2013 roku, tym razem w składzie Lemańczyk/ Pierończyk/ Gradziuk. Jakże ciężko było mi wówczas pogodzić się z faktem, że płyta "Amhran" nie jest jeszcze osiągalna w sprzedaży, a tym samym nie będę mogła zabrać z sobą tej doskonałej Muzyki do domu... Jak jednak miało się wkrótce okazać, niedługo miałam tego żałować, gdyż album ten dotarł do mnie wkrótce jako... prezent - niespodzianka, z przepiękną dedykacją od samego Piotra, z okazji moich okrągłych urodzin! :) A było to prawie dokładnie rok temu...

Zauroczona i całkowicie oczarowana Muzyką Piotra Lemańczyka zaczęłam zaopatrywać się w pozostałe jego płyty autorskie oraz interesować się innymi poczynaniami Artysty. Pamiętam moment, kiedy odkryłam, że w dyskografii Piotra Lemańczyka znajduje się ponad czterdzieści albumów - sporządzając wówczas dokładny spis ich wszystkich oraz drukując okładki i składy Muzyków podejrzewałam, że wszystkich nigdy nie będę miała, ale chociaż może te najważniejsze... Nie minął jednak rok od tego momentu i tak się cudownie, wspaniale składa, że na kilka dni przed kolejnymi już urodzinami, mam je absolutnie wszystkie, łącznie z singlami!!! I tą radością właśnie chciałabym dziś podzielić się z wszystkimi słuchaczami, którzy - jak ja rok temu - nie wierzą, że mogą kiedyś osiągnąć takie szczęście absolutne!

Na dzień dzisiejszy dyskografia Piotra obejmuje czterdzieści jeden pełnych albumów, jedną składankę oraz dwa single, chociaż w zasadzie należy już wliczyć do niej również dwie najnowsze składanki wydawnictwa Soliton których - co prawda - na dzień dzisiejszy jeszcze nie posiadam, jednakże zakup ich nie będzie stanowił żadnego problemu (czyli w sumie 46 albumów!). Inaczej było ze starszymi wydawnictwami, stanowiącymi prawdziwe unikaty, niedostępne w żadnym sklepie czy nawet niekiedy wydawnictwie. Tu chciałabym z całego serca podziękować osobom, które pomogły mi w zdobyciu tych "białych kruków", bez których moja Lemańczykowa Kolekcja nie byłaby pełna...

Przede wszystkim do mojej dzisiejszej ogromnej radości przyczynił się  fantastyczny kontrabasista - Janusz Mackiewicz, dzięki któremu uzyskałam prawdziwe skarby w postaci albumów: "Droga do Ciebie - Jazzmeni Janowi Pawłowi II", "Emil Kowalski" oraz "Kolędy", w dwóch różnych wersjach. To były zdecydowanie najtrudniejsze do zdobycia punkty mojego "szaleństwa"!. Równie trudnym, niemożliwym wręcz albumem do zdobycia okazała się "Andaluzja" Leszka Dranickiego, "Obertas" zespołu Orange Trane, "Hand - Made" Wojciecha Staroniewicza oraz "Tryby" zespołu (0-58), za które bardzo serdecznie dziękuję Jarkowi Ciastowskiemu z łódzkiego sklepu płytowego "Ale Jazz". Starszych płyt składów Macieja Sikały nie udałoby mi się zdobyć, gdyby nie pomoc samego Macieja, natomiast za single i albumy Krystyny Stańko winna jestem podziękowania samej Pani Krystynie.

Podążając muzycznym tropem "mojego" Kontrabasisty, dotarłam na bardzo żyzną glebę wspaniałych trójmiejskich Muzyków Jazzowych. I tak, choć moim początkowym celem było jedynie zgromadzenie dyskografii Piotra Lemańczyka, to dzięki niemu poznałam Muzykę tak doskonałych Artystów jak na przykład Maciej Sikała, Janusz Mackiewicz, Wojciech Staroniewicz, Dominik Bukowski, Krystyna Stańko, Leszek Dranicki czy Waldemar Chyliński, o których już sporo można poczytać na łamach Babskiego Ucha. Jak piękną sprawą jest cudowna Muzyka, poszerzająca wiecznie nasze horyzonty i nieodmiennie sprawiająca, że chce się żyć...!

Marta Ratajczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz