wtorek, 4 sierpnia 2020

Noa Levy & Shimpei Ogawa: "You, Me & Cole" (Belle Records, 10.07.2020)



Album, jaki bierzemy dzisiaj "na warsztat", powstał w  wyniku spotkania dwojga artystów wywodzących się z różnych kult, których połączyła fascynacja muzyką Cole'a Portera. "You, Me & Cole" w wykonaniu kontrabasisty (Shimpei Ogawa) i wokalistki  (Noa Levy), to dziewięć nieśmiertelnych utworów Cole'a Portera, podanych w niezwykły sposób: na głos i kontrabas, przesiąkniętych wpływami muzyki brazylijskiej i bliskowschodniej, Oboje młodych artystów fascynuje także od zawsze blues i muzyka Jana Sebastiana Bacha, do których i tutaj nie braknie nawiązań. 
Album ukazał się 20 lipca 2020 roku, nakładem wytwórni Belle Records.



Noa Levy, urodzona w Jerozolimie, to wokalistka prowadząca własną grupę The Experts, silnie zauroczona kameralnymi eksperymentami wokalno - instrumentalnymi. Pochodzący z Japonii kontrabasista, Shimpei Ogawa, swoją muzyczną przygodę rozpoczął natomiast od gitary basowej, którą zamienił jednak szybko na kontrabas, dający znacznie więcej możliwości w muzyce improwizowanej, która pochłonęła go bez reszty. Przed kilkoma laty oboje przenieśli się do San Francisco, gdzie spotkały się ich ścieżki i powstał zalążek albumu, którego mamy dziś okazję wysłuchać.


Materiał, jaki znajdziemy na płycie, jest co najmniej fascynujący. Spośród wielkiego dorobku kompozytora wszech czasów, para muzyków wybrała następujący zestaw:

1. "I Get a Kick out of You"/ 2. "My Heart Belongs to Daddy"/ 3. "Just One of Those Things"/ 4. "What Is This Thing Called Love?"/ 5. "It's Alright with Me"/ 6. "So in Love"/ 7. "Too Darn Hot"/ 8. "Anything Goes"/ 9. "Love for Sale"/ 10. "In the Still of the Night".

Album niesie w sobie nieposkromioną energię młodości, pasji i zaangażowania, jakie wprost kipi z instrumentów obojga muzyków... gdyż w przypadku Levy, głos z całą pewnością można traktować jako pełnoprawny instrument: silny, zmysłowy, a jednocześnie doskonale odnajdujący się jako melodyjny instrument służący do rozbudowanych improwizacji i operowania klimatem, barwą i tonacją. Z kolei sprężysty, pełen melodyki i nad wyraz wspaniale rozimprowizowany kontrabas Ogawy nie tylko wyznacza piękne, kręte ścieżki przygotowane pod wokal jerozolimskiej artystki, lecz także z wyjątkowym wyczuciem ukwieca je detalami, podnosząc rangę ich osobistych interpretacji muzyki Portera do iście mistrzowskich.

Oboje zaangażowali w projekt nie tylko ogromne umiejętności techniczne i improwizatorskie, lecz także niezwykłe pokłady wyobraźni, emocji i wrażliwości, czyli wszystkiego tego, co w najznakomitszy sposób zapewnić może najdoskonalszą oprawę dla tak kameralnych rozwiązań.

O projekcie przeczytamy również na portalu LongPlay /link/.

Tymczasem - za zachętę, utwór "In the Still of the Night":



Marta Ratajczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz