Są takie spotkania, które trudno opisać słowami, bo bardziej się je czuje niż pamięta... Dzisiejsze oprowadzanie kuratorskie Kuby Karłowskiego w gdańskim WL4 było właśnie takim momentem — pełnym sztuki, muzyki i emocji, które zostają pod skórą na długo.
To nie była tylko wystawa. To było spotkanie z czlowiekiem, który potrafi sprawić, że obraz zaczyna rezonować w nas niczym muzyka...
✨ Fakty i kontekst wydarzenia
W WL4 w Gdańsku prezentowana jest wystawa pokonkursowa I Gdańskiego Międzynarodowego Konkursu na Okładkę Płytową i Ilustrację Muzyczną. Pomysłodawcą, wykonawcą i kuratorem wydarzenia jest Kuba Karłowski, który stworzył koncepcję łączącą grafikę i muzykę. W konkursie wzięło udział ponad 300 prac z Polski i zagranicy, a 30 najlepszych – po 15 w każdej kategorii – znalazło się na wystawie.
Organizatorem jest Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku we współpracy ze Stowarzyszeniem WL4 Przestrzeń Sztuki, przy wsparciu partnerów takich jak InvestGDA, LPP i INVESTING Kiszkis, a także patronatach honorowych Prezydent Gdańska i Rektora Akademii Muzycznej.
Wyjątkowość wystawy podkreślają prace legendarnych twórców okładek i ilustracji muzycznych, w tym Aubrey’ego Powella, Rogera Deana, Dave’a McKeana, Storma Thorgersona i Drewa Struzana, którzy zgodzili się pokazać swoje dzieła i przeznaczyć je później na aukcję.
Ekspozycja odbywa się w surowej, postindustrialnej przestrzeni Stoczni Cesarskiej (budynek Mleczny Piotr), co tworzy niezwykłą atmosferę spotkania sztuki wizualnej i muzyki. Konkurs promuje zarówno młodych twórców, jak i legendy branży, a udział tak prestiżowych autorów podnosi rangę wydarzenia. Wystawa pokazuje, jak szerokie możliwości daje połączenie muzyki, ilustracji i designu w formie nowoczesnej, międzynarodowej ekspozycji.
🎶 Sztuka, która gra
Dzisiejszy dzień był jednym z tych, które zostają w człowieku na długo.
9 listopada 2025 roku, w przestrzeni WL4 Mleczny Piotr w Gdańsku, uczestniczyłam w oprowadzaniu kuratorskim Kuby Karłowskiego – artysty, którego twórczość od lat podziwiam i którego mam zaszczyt znać.
To wydarzenie – część 1st Gdańsk International Album Cover & Music Illustration Award – to coś znacznie więcej niż wystawa.
To święto wrażliwości, muzyki i sztuki splecionych w jedno ciało obrazu i dźwięku.
💫 Okładki, które mówią emocjami
Kuba Karłowski jest pomysłodawcą, organizatorem i kuratorem tego przedsięwzięcia.
W surowej, industrialnej przestrzeni dawnej stoczni zgromadził prace legend: Rogera Deana, Dave’a McKeana, Aubreya Powella (Hipgnosis), Drew Struzana – oraz wybitnych współczesnych grafików i ilustratorów z całego świata.
Niektóre prace pokazano w Polsce po raz pierwszy, a autorzy zgodzili się także na ich sprzedaż podczas aukcji – gest niezwykle rzadki, świadczący o zaufaniu i randze wydarzenia.
Wystawa powstała przy pełnej współpracy artystów, w atmosferze szacunku i entuzjazmu.
Kuba mówił o tym z charakterystyczną dla siebie skromnością, ale każdy, kto go słuchał, czuł, że za tym projektem stoi ogrom doświadczenia, wiedzy i serca.
🎧 Dwie godziny malowniczych opowieści
Podczas oprowadzania Kuba opowiadał o okładkach z pasją, która momentami aż elektryzowała publiczność.
Każda z jego historii była małą podróżą – od anegdot o artystach i procesie twórczym po refleksje o tym, jak obraz może stać się dźwiękiem.
Mówił o tym, jak trudno uchwycić muzykę w kadrze, jak wiele emocji i znaczeń kryje się w jednym obrazie, który później staje się symbolem całych pokoleń słuchaczy.
Przywołał też i uhonorował niedawno zmarłego Drew Struzana, którego prace są mu wyjątkowo bliskie. To właśnie od okładki „Sabbath Bloody Sabbath” zaczęła się jego własna, wielka fascynacja ilustracją muzyczną.
I gdy mówił o tym, słychać było, że to nie tylko zawodowa pasja – to część jego życia, sposób patrzenia na świat...
🖋️ Artysta, którego mam szczęście znać
Znam Kubę od trzynastu lat. Od trzynastu lat z niezmienną pasją i oczarowaniem przyglądam się jego twórczości i fascynacjom, a także czerpię z jego niesamowitej wiedzy w dziedzinie muzyki i sztuki, którą potrafi nie tylko hojnie, ale i w wyjątkowo interesujący sposób dzielić się z innymi, wprowadzając ich w ten baśniowy świat pełen emocji i piękna. Artysta tworzy jednak o wiele, wiele dłużej – od dekad obecny jest w świecie grafiki, fotografii i projektowania.
To artysta działający w niezwykle szerokim spektrum – grafik, fotografik, twórca logotypów, opracowań typograficznych i niezliczonych projektów okładek płyt, które rozpoznaje się od razu po jego wysublimowanej estetyce, wyczuciu proporcji, światła i znaczenia.
Nasze drogi przecięły się dzięki Loud Jazz Band, z którym współpracuje jako autor oprawy wizualnej. Od tamtej pory z podziwem obserwuję jego drogę – jak konsekwentnie buduje własny język wizualny, jak jego prace łączą intelekt z emocją i muzyczną wrażliwością.
Dziś, mając możliwość po raz pierwszy w życiu spotkania z nim na żywo, czułam, że nie potrafię do końca ogarnąć tego szczęścia i dumy – bo to prawdziwy zaszczyt mieć możliwość uściśnięcia dłoni człowieka, który potrafi tak wiele powiedzieć obrazem.
🖼️ WL4 – przestrzeń, w której sztuka oddycha
Sama przestrzeń WL4 – surowa, industrialna, chłodna – dodała wystawie niezwykłego klimatu.
Wśród betonu i metalu zawisły obrazy, które grzały pamięć, kolory które brzmiały jak akordy.
Pomimo chłodu, który zdawał się przenikać salę, licznie zgromadzeni słuchacze w skupieniu chłonęli urzekające opowieści Kuby, nasycone bogactwem merytorycznych niuansów. Publiczność trwała zasłuchana w słowa Kuby i zapatrzona w prace, które „grały” – naprawdę...
❤️ Refleksja na koniec
Dla mnie to nie była tylko wystawa.
To było spotkanie z człowiekiem, którego sztuka porusza – który nie tylko tworzy, ale potrafi też opowiadać o niej tak, że każdy słuchacz staje się jej częścią.
Kiedy patrzyłam na te okładki – te wizualne portrety muzyki – poczułam, że każdy z nas nosi w sobie własną melodię, którą ktoś taki jak artyści, których dzieła wypełniły przestrzeń WL4, potrafi przełożyć na obraz.
I pomyślałam wtedy, że właśnie to jest prawdziwa sztuka – gdy człowiek daje światu coś... nieśmiertelnego.






















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz