niedziela, 11 grudnia 2016

Krystyna Stańko: Novos Anos (For Tune, 2016)





Krystyna Stańko, trójmiejska wokalistka jazzowa, której śladami podążam z chęcią i satysfakcją od lat, w dobiegającym końca roku 2016 opublikowała dziewiąty już w swojej kolekcji album zatytułowany "Novos Anos". 

Zdobywając kolejne sceny muzycznych klubów w kraju oraz daleko poza jego granicami; zyskując coraz szersze grono niezwykle wiernych i oddanych fanów, po wielokrotnym oczarowywaniu kompozycjami autorskimi, tym razem Pani Krystyna postanowiła sięgnąć po muzykę swego dzieciństwa i swoich marzeń, mierząc się z najpiękniejszymi perełkami bossa novy. W tym celu, obok stałego składu muzyków, do nagrania płyty zaprosiła ona brazylijskiego perkusjonalistę, znanego ze współpracy z Cesarią Evorą, Michelem Legrandem czy Al Di Meolą. Na omawianym albumie słyszymy więc skład następujący:

Krystyna Stańko - wokal, Dominik Bukowski - wibrafon, marimba, kalimba, Piotr Lemańczyk - kontrabas, Marcin Wądołowski - gitara, Ze Luis Nascimento - perkusja i instrumenty perkusyjne oraz: Marcin Gawdzis - trąbka (utwory 3 i 5), Łukasz Żyta - perkusja (utwory 3, 4 i 5).


Spis utworów:

 1. "Dindi"  (A. C. Jobim, R. Gilbert), 2. "One Note Samba" (A.C. Jobim), 3. "So Nice (Summer Samba)" (M. Valle, N. Gimbel), 4. "Afro Blue" (M. Santamaria, O. Brown Jr., arr. Paul Rutschka), 5. "Good Morning Heartache" (J. Higginbotham, F. Drake, D. Fischer), 6. "Sometime Ago" (C. Corea, N. Potter),  7. "Corcovado" (A.C. Jobim, G. Leers), 8. "Triste" ( A. C. Jobim), 9. "How Insensitive" (A. C. Jobim, N. Gimbel), 10. "No More Blues" (A. C. Jobim, J. Hendricks), 11. "Crystal Silence" (C. Corea, N. Potter), 12. "Afro Blue II" (M. Santamaria, O. Brown Jr.)

Niełatwą sprawą jest sięgać po melodie, które na pewno w milionach serc zapisały się złotą czcionką... Kiedy jednak osobą decydującą się na to jest Krystyna Stańko - osoba znana z tak charakterystycznego, ciepłego i kobiecego wokalu, w którym jednocześnie czuć niesłychaną wręcz siłę, - sukces zdaje się być rzeczą nie podlegającą dyskusji! Głos, który potrafi zaprezentować cały szeroki wachlarz najróżniejszych emocji wspartych delikatnymi skrzydełkami marzeń, dozuje z nieprawdopodobnym wdziękiem kolejne maleńkie słońca składające się na niezwykle upalny klimat soczystej bossa novy. Co więcej, niemałym wsparciem okazuje się być /jak zawsze!/ niezwykle zgrany zespół Pani Krystyny, w sposób nad wyraz doskonały wychwytujący wszelkie subtelności i potrafiący podążać za nimi, czy nawet samemu zmieniać leciutko kurs by - kiedy trzeba - w gorący klimat wlać odrobinę soczystej pomarańczy!

Co charakterystyczne i cudownie zaskakujące w tej rozmarzonej, pełnej ciepła płycie, to nieosiągalna dla wielu wokalistek czy instrumentalistów szczerość, wręcz intymność, sprawiająca, iż mamy wrażenie zaglądania za delikatną kurtynkę marzeń artystki. Co więcej - nietrudno jest dać się im porwać i wraz z muzykami ruszyć w gorący klimat fascynujących dźwięków. W podróż, którą w swych duszach odbyli zapewne niejednokrotnie, czego zdumiewające efekty można wyraźnie dostrzec na albumie! 

Piękno, podane w delikatnej satynie marzeń, do którego możemy zajrzeć przez dziurkę od klucza...! Polecam, zwłaszcza na coraz chłodniejsze wieczory!

Marta Ratajczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz