czwartek, 6 marca 2014

Kancelarya: Zabiorę Cię (Soliton, 2000)



W 2001 roku podczas festiwalu Gdynia Summer Jazz Days wystąpiła wspaniała grupa Sławek Jaskułke Trio (Sławek Jaskułke - fortepian, Piotr Lemańczyk - kontrabas, Tomasz Sowiński - perkusja) z gościnnym udziałem Macieja Sikały (saksofon tenorowy). W tym samym składzie nagrano album "Sławek Jaskułke Trio", który w 2002 roku wydała sopocka wytwórnia Wojciecha Staroniewicza - Allegro Records. Co jednak porabiali ci wspaniali, jazzowi Muzycy "chwilę" wcześniej, w roku 2000...?

Tu - niespodzianka! Okazuje się, ze nazwiska dwóch z całej trójki składu, czyli: Sławek Jaskułke (instrumenty klawiszowe) i Piotr Lemańczyk (gitara basowa), a także Tomasz Łosowski - perkusista grupy Orange Trane -  znalazły się, obok Tadeusza Rząsy (śpiew, gitara elektryczna, gitara akustyczna, chórki, aranżacja, muzyka, słowa), Michała Chęci (gitara elektryczna, gitara akustyczna) oraz Weroniki Korthals (głos, chórki) na wydanej przez Soliton w 2000 roku płycie zespołu Kancelarya: "Zabiorę Cię".

Kancelarya to polski zespół pop - rockowy, którego podstawowy skład stanowi: Tadeusz Rząsa (śpiew, gitara elektryczna, gitara akustyczna, chórki, aranżacja, muzyka, słowa), Jacek Urbański (gitara elektryczna), Sławomir Sobczyk (gitara basowa), Mariusz Wala (instrumenty klawiszowe) oraz Piotr Dudek (perkusja). W 2000 roku jednak, kiedy na światło dzienne wychodziła płyta "Zabiorę Cię", do nagrań wykorzystano także wymienionych wyżej instrumentalistów.

Cokolwiek by pisać o omawianym albumie, trzeba koniecznie pamiętać, iż sporo wody upłynęło odkąd przed czternastoma laty ukazał się on na polskim rynku i naprawdę sporo w tym czasie wydarzyło się w życiu każdego z naszych trójmiejskich Muzyków... ;)

Co tu dużo mówić - na co dzień w moim odtwarzaczu znajdują się płyty odbiegające stylistycznie od "Zabiorę Cię", więc kompletnie nie potrafię poruszać się po "podwórku" tego gatunku, co jednak "rzuca się w uszy", to fakt, iż jest to muzyka lekka, łatwa i przyjemna, nie wymagająca większego skupienia od słuchacza. Najlepszy, jak dla mnie, z utworów, to jednocześnie największy przebój tego zespołu, jakim jest "Zabiorę Cię", a także "Potrzeba Mi Dziś" czy "Jednak Wciąż Mam Nadzieję". Szczerze jednak przyznaję, iż brak mi w tym przypadku świeżego, obiektywnego spojrzenia, jako że dla mnie osobiście płyta ta niesie w sobie ciężar wielkich dziś nazwisk, od których odbiorca osadzony w dzisiejszych czasach oczekuje bardziej wyraźnego zaznaczenia na albumie własnej obecności, jednak - jak wcześniej pisałam - minęło czternaście lat...

Tak czy inaczej, dla mnie - jako osoby podążającej śladami zostawionymi przez Piotra Lemańczyka, której ambicją jest zgromadzenie wszystkich płyt, na których pojawia się jego nazwisko (co, można powiedzieć, PRAWIE już osiągnęłam, posiadając obecnie 40 z 43 sztuk jak dotąd wydanych albumów! :)), płyta "Zabiorę Cię" zespołu Kancelarya ma naprawdę olbrzymią, kolekcjonerską wartość, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to Piotr Lemańczyk, do którego słuchacze zdążyli przywyknąć :)

Marta Ratajczak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz