sobota, 21 grudnia 2013

Olejniczak / Sendecki European Quartet: Birthday Live #2 (SIM BlueNote, 2013)




Od wielu lat przyjęło się uważać, że wypadający w piątek trzynasty dzień miesiąca przynosi olbrzymiego pecha. Ja osobiście nigdy nie należałam do przesądnych osób, jednak piątkowy wieczór trzynastego dnia miesiąca grudnia był dla mnie w tym roku wyjątkowo doskonały, a wszystko to dzięki poznańskiemu klubowi Blue Note. Tego dnia klub kończył obchody piętnastolecia swojego istnienia. Z tej właśnie okazji 13 grudnia 2013 roku premierę miała wydana przez Blue Note wspaniała płyta "Olejniczak/ Sendecki European Quartet", zawierająca materiał zarejestrowany podczas fenomenalnego koncertu wspomnianej grupy, który miał miejsce 11 lutego 2012 roku.

Poza doskonałą zawartością płyty oraz wspaniałym, starannym wydawnictwem, płyta jest dla mnie czymś bardzo cennym i osobistym również z innego jeszcze względu: Jako Autor wstępu do płyty, zamieszczonego na jej okładce, zadebiutował Mój Mąż.  Wstęp ten opowiada czytelnikowi i słuchaczowi niezwykłą historię powstawania tego klubu, a także - jeszcze bardziej niezwykłą - historię spotkania (jedynego!) wspaniałych Muzyków, którzy 11 lutego 2012 roku weszli wspólnie na scenę klubu Blue Note i po prostu oczarowali publiczność. Mowa tu, oczywiście, o bohaterach niniejszej płyty, którymi są:

Andrzej Olejniczak - saksofon tenorowy i sopranowy oraz klarnet basowy
Vladyslav "Adzik" Sendecki - fortepian, instrumenty klawiszowe
Laurent Vernerey - kontrabas
oraz Mark Mondesir - perkusja.

Płytę otwiera piękna kompozycja Andrzeja Olejniczaka o hipnotyzującym temacie - "El Juguete". I tak, jak w tym pierwszym utworze, mimo tak doskonałej obsady, nie mogę oderwać uszu od podążania za saksofonem Olejniczaka, tak w drugiej kompozycji (stonowanym, delikatnym, mglistym "Po Katastrofie" Krzysztofa Komedy), mimo dalszego czarowania przez Andrzeja Olejniczaka, płynę delikatnie falą wzbudzaną przez fortepian Sendeckiego. Panowie zdają się równoważyć siły w Komedowskiej "Etiudzie Baletowej Nr 3". Tu instrumenty tańczą ze sobą w doskonałej harmonii, tworząc piękne, mieszane pary, z których - jako mistrzowska - wyłania się flirtująca z sobą para saksofonowo - fortepianowa. Czyste, piękne, wzniosłe dźwięki "Etiudy Baletowej Nr 3" dobiegają końca, a po gorącej burzy oklasków rodzi się doniosły, choć przepełniony elektroniką "Hymnus" Vladyslava Sendeckiego. Muzycy pokazują nam dzieło powstające od najmniejszej komórki, odsłaniając przed nami całą scenę narodzin cudownego hymnu w gniazdku uwitym z dźwięków perkusji, ogrzanym kontrabasowym ciepłem. Utwór kończy wspaniałe perkusyjne solo, galopujące po pustkowiu w poszukiwaniu okruchów życia i rozbudzające najmniejsze nawet, najdelikatniejsze nutki. Taką właśnie przebudzającą się do życia wiosną utwór przechodzi niezauważalnie w kolejną kompozycję "Adzika": "Back Where I Belong". To jeden z piękniejszych utworów tej płyty. Tęskny, smutny, zawodzący, a jednak niosący nadzieję, wypełniony obietnicą cudu, jaśniejącą z każdą nutką coraz to większym blaskiem.
Kolejnym utworem na bluenotowskiej płycie jest "Obertas" - folkowa melodia w aranżacji Vladyslava Sendeckiego i Mike'a Gibbsa. Muzycy porywają nas  w rytm tańca życia, okręcają wokół własnej osi, rzucają w wir barw, dźwięków i najróżniejszych wspaniałych doznań, prowadząc lekko niczym partner w tańcu. Tak doprowadzają nas do kończącej płytę kompozycji Andrzeja Olejniczaka - "In Memory Of Wege". Piękny, smutny, pełen tajemniczej potęgi utwór wkrada się gdzieś głęboko do duszy, rozgrzewając słuchacza od wewnątrz, siejąc w nim ziarenka magii. Cudny utwór, wspaniała płyta, piękne wydanie oraz fantastyczna pamiątka w postaci książeczki załączonej do płyty, zawierającej wpisy pamiątkowe występujących w Blue Note Muzyków! Takie rzeczy tylko w Blue Note! :)

Marta Ratajczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz