niedziela, 1 czerwca 2014

Jeden do jeden, czyli pojedynek na klarnety (Piotr Mełech) i kontrabas(Ksawery Wójciński) - Dragon, 31.05.2014






Jeden Do Jeden to cykl koncertów w poznańskim klubie Dragon, podczas których na małej scence górnego dziedzińca klubu rozgrywa się wspaniały pojedynek na klarnety i kontrabas.

Wspólnym mianownikiem wszystkich wydarzeń jest wspaniały poznański klarnecista - Piotr Mełech, który zaprasza na kolejne wydarzenia wybitnych kontrabasistów. Cykl ten rozpoczął się koncertem Piotra z Wojtkiem Traczykiem - kontrabasistą znanym choćby z formacji The Light - 4 maja tego roku. Dziś, ostatniego dnia maja, byliśmy świadkami drugiej odsłony pojedynku, w którym tym razem za kontrabasem stanął Ksawery Wójciński, kontrabasista zespołu Hera.

W tej niełatwej - lecz jakże wspaniałej - formie koncertu klub Dragon postawił na najlepszego poznańskiego klarnecistę, Piotra Mełecha, prowadzącego już wcześniej w tym klubie między innymi Trolowe Rozkłady Yazzdy. Mełech, doświadczony klarnecista, poza muzyką improwizowaną tworzoną z najróżniejszymi składami, na stałe zasila  skład zespołu Tsigunz Fanfara Avantura. Zespół ten, wykonujący we własnych aranżacjach muzykę tradycyjną z Bałkanów, w 2012 roku zdobył trzecie miejsce na XV Festiwalu Folkowym Polskiego Radia Nowa Tradycja.

O tym, że w "pojedynku" obok klarnetów pojawi się właśnie kontrabas, zadecydował sam Klarnecista ("... może dlatego że dekadę temu usłyszałem właśnie taki duet w Brukseli - w wąskiej uliczce przed knajpką..."), wspaniale czujący się - jak widać i słychać - w tej niezwykle trudnej konwencji, w której Muzycy - często poznający się dopiero na dzień przed koncertem - grają po prostu siebie, na żywo, zapraszając słuchacza do uczestniczenia w tej magicznej przestrzeni, w której na naszych uszach powstaje cudowna, niepowtarzalna Muzyka. Koncerty są w pełni improwizowane, to w naszej właśnie obecności rodzi się ta niebywała więź między Muzykami, oparta na ogromnym wzajemnym szacunku i zaufaniu, gęstnieje atmosfera, a to, co dzieje się na scenie, można określić jednym słowem: magia.

W dniu dzisiejszym magia ta rozgrywała się pomiędzy Piotrem a Ksawerym Wójcińskim. Na niewielkiej scenie ogródka klubu Panowie po prostu w jednej chwili stanęli obok siebie, chwycili za instrumenty i ... zaczarowali publiczność od pierwszego momentu! Wstyd przyznać, ale dopiero dziś po raz pierwszy miałam okazję usłyszeć Piotra Mełecha  - i od razu pojęłam, jak wiele straciłam nie poznając go wcześniej! Mełech operował klarnetami niczym magiczną różdżką, sterując naszymi uczuciami, porywając w świat ponad nami, zaklinając szarą codzienność w cudnie barwny świat marzeń. Niesamowity klarnecista, piękny, porywający sposób gry, rozkochujący publiczność w wyczarowywanych na naszych uszach nieziemskich dźwiękach... Ksawery natomiast - jak to Ksawery - gdy tylko chwycił ciężki kontrabas, odfrunął wraz z nim w magiczną krainę z najpiękniejszych snów, ubarwiając ją wspaniałymi momentami mojej ulubionej techniki gry tego niesamowitego Kontrabasisty, czyli arco. Jednym słowem - Ksawery plus smyczek do kontrabasu to zawsze gwarantowany sukces i niezapomniane wrażenia! A skoro o nich mowa, Panowie nie tylko okazali się być wirtuozami swoich instrumentów... Malutka scena aż promieniowała chemią panującą pomiędzy Muzykami, czerpiącymi namacalną wręcz radość ze wspólnej gry.

Wspaniałe przeżycie, niesamowite wrażenia, radość płynąca z ich wzajemnego porozumienia wielkim strumieniem prosto do serca słuchacza... Koncert dopiero się skończył, a mi wciąż mało i już nie mogę doczekać się kolejnej odsłony, w której wraz z Piotrem Mełechem zagra określany przeze mnie mianem Mistrza Uwodzenia Dźwiękiem - Olo Walicki!

Koncert Piotr Mełech/ Olo Walicki odbędzie się w Klubie Dragon w niedzielę, 22 czerwca. Obecność obowiązkowa, koniecznie!

Marta Ratajczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz