sobota, 23 maja 2020

Piotr Lemańczyk Trio: "In Simplicity" (Soliton, 2020)

15 marca 2020 roku ukazała się długo oczekiwana premiera albumu tria najbardziej charakterystycznego z polskich kontrabasistów jazzowych - Piotra Lemańczyka. "In Simplicity" ukazał się nakładem trójmiejskiej wytwórni Soliton, pod patronatem portalu LongPlay. Artysta wchodzi na scenę jak zwykle mocnym, pewnym krokiem, angażując tym razem do swojego projektu wielkie nazwiska polskiej sceny jazzowej.



Album nagrany został w składzie: Piotr Lemańczyk - kontrabas, Dominik Wania - fortepian, Michał Miśkiewicz - perkusja. Na płytę składa się 8 autorskich kompozycji basisty, przy czym "For M.S." i "The Ballad We Are" znamy w innej odsłonie z wcześniejszych albumów Artysty ("GURU" i "Amhran"), natomiast "Ministryńczyni" pojawiła się w pierwotnej wersji na albumie dowodzonego przez niego zespołu Orange Trane - "Obertas".
Spis utworów: 1. "For M.S."/ 2. "Kartuzy 2020"/ 3. "Forest Morning"/ 4. "Mr. Alousius"/ 5. "Munkisch Mood"/ 6. "Waltz Ju Fee"/ 7. "The Ballad We Are"/ 8. "Ministryńczyni".

Kontrabas Piotra Lemańczyka, gdziekolwiek by zabrzmiał, staje się rozpoznawalny w pierwszych ułamkach sekund, tuż po dotknięciu przez niego ciężkiej struny. Jest w dźwięku tym wielkie ciepło i ogrom emocji, ale też niesłychana pewność siebie, stojąca jednak - jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - na skrajnie przeciwnym biegunie dla arogancji. Dźwięk, który wielką siłą daje poczucie bezpieczeństwa, mocą - buduje azyl, w którym oto słuchacz może spokojnie usiąść i - nie spoglądając na zewnętrzną pogodę lub... pogodę wnętrza, oddać się całkiem magii płynącej muzyki. Piękny, ciemny parasol chroniący przed światem...

Pierwszą moją uwagą po włączeniu płyty byłby - w innych warunkach - nadmiar basów... gdyby to tylko dotyczyło każdego innego wykonawcy. Lemańczyk, dziwnym i sobie jedynie znanym sposobem, sprawia, że uchodzi mu wszystko - zaciemnia obraz, wżera się wibrującym basem w podświadomość, a jednocześnie nie daje uczucia przesytu nawet, gdy trzęsą się ściany. Do nowego tria pozyskał on zresztą znakomitych muzyków, którzy doskonale brzmią i odnajdują się w muzyce najwyższego poziomu, z pozornie prostych, jak wspomina sam Autor, kompozycji, wspólnie z nim czyniąc prawdziwy majstersztyk poprzez zaangażowanie, niesłychany warsztat oraz umiejętność wsłuchania się w intencje kompozytora:

"Zależało mi, by w tym przedsięwzięciu, wzięli udział muzycy doskonale zorientowani, umiejący odczytać moje intencje. Kompozycje, które napisałem, są wymagające, choć niekiedy pozornie proste, jednak bez odpowiedniego przygotowania wykonanie ich nie miałoby kompletnie sensu. Ten album jest syntezą muzycznych doświadczeń, poszukiwań, ale i podążaniem ku czemuś nieznanemu" - Piotr Lemańczyk

Utwory, zarówno te zupełnie nowe, jak i odświeżone evergreeny znane z wykonań w całkiem innych składach, niezmiennie porywają i zaskakują, dając złaknionemu odbiorcy najcudniejszą ucztę, a jego emocjami czyniąc to, co czynić miała z założenia muzyka renesansu. 

Utwory Lemańczyka dają jednoznaczną odpowiedź na pytanie, czy można pogodzić muzyczną ekwilibrystykę, wyrażającą się poprzez wysoki poziom technicznych umiejętności i prawdziwie akrobatycznych popisów poszczególnych muzyków zespołu z silnym, podprogowym przekazem dla wrażliwego odbiorcy, dając mu jednoczesne spełnienie absolutne wszelkich potrzeb estetycznych dla świadomego ucha, jak i emocjonalnych, dla rozpalonej duszy. 

"In Simplicity" tria Piotra Lemańczyka to album nadzwyczaj udany, rewelacyjny i doskonały, absolutne piękno i światowy poziom. Album ten ukazał się pod patronatem portalu LongPlay.



Marta Ratajczak



Omówienie wcześniejszych autorskich albumów Piotra Lemańczyka na Babskim Uchu (brak właściwych fotografii oraz niedoskonałości czcionki wynikają z przeniesienia wpisów z platformy blox.pl, kóra została zamknięta po kilku latach prowadzenia na niej pierwotnego Babskiego Ucha):

  


  


 


Orange Trane:
  




Inne projekty:
  

  

  

Pozostałe projekty i gościnny udział:


  

  

 

  



 

  

  

  

  

  

  

  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz